Jak dobrze wyglądać nago na drabinie
Mieliśmy okazję zapoznać się z rytuałem, w którym starsze, nagie kobiety oswajały młodą dziewczynę z nagością na progu dojrzałości. A co z chłopcami? Można znaleźć informacje, że w niektórych ludach indiańskich matki uczyły innych synów życia i seksu. Uważano to za ważny obowiązek, a kobiety były z tego dumne.
Dziś żyjemy w innych czasach, w których dostęp do nagości stał się powszechny. Aparaty cyfrowe stały się tańsze i nie wymagają profesjonalnej obsługi. W internecie, na stronach z odważnymi zdjęciami, każdy może się zarejestrować. Istnieje zatem potrzeba epatowania nagością i oglądania nagich ciał.
Dobrym przykładem jest Marcin K. Dzisiaj już od kilku dni 18-latek. Od jakiegoś czasu korzysta z uroków nagiego internetu, nawet bez rejestracji lubi oglądać nagie kobiety. Jak się okazuje, ma typowe upodobania dla swojego wieku – fascynują go nagie kształty dojrzałych kobiet.
Marcin ma kolegę z klasy, Piotra, który mieszka z 43-letnią mamą, Dorotą. Mieszkają sami, ponieważ ona jest wdową. Piotr często bywa u Marcina, spędzają wspólnie wolny czas. Jedną z ich rozrywek jest wyszukiwanie i oglądanie nagich, głównie starszych kobiet. Choć nie komentują zbyt wiele, oceniają, która ma ładny biust, a która atrakcyjną sylwetkę. Przy każdej oglądanej kobiecie warto powiedzieć kilka słów, że po prostu jest fajna.
W czasie odwiedzin u swojego kolegi, starał się wykorzystać każda sposobność na ukradkowe spoglądanie. Wpatrywał się wtedy z zaciekawieniem, w jej bluzkę, próbując dostrzec zarysy stanika. Wystarczyło, że nieznacznie pochyliła, bluzka się rozchylała nieznacznie, a wtedy, jeśli udało mu się zauważyć fragment białej koronki – czuł przyjemne ciepło w kroczu. Najbardziej jednak lubił momenty, gdy siadała. Wtedy zawsze zakładała nogę na nogę. To był jedyny wyjątkowy moment, w którym mógł spojrzeć pod jej spódnicę. Jednak nigdy nie udało mu się spojrzeniem dobiec tak daleko, aby dostrzec jej majtki. Zawsze robiła to zgrabnie, szybko, ale przy tym bardzo zmysłowo.
Nastał
czas upragnionych ferii i przerwy od nauki. Piotr wyjechał na kilka dni
do babci. Pewnego wieczoru Marcin zadzwonił do jego mamy z pytaniem,
czy może przyjść następnego dnia, aby zabrać swoją książkę z pokoju
Piotra, a także porozmawiać z nią na pewien temat. Umówili się na sobotę
o 11 rano, kiedy to Marcin zadzwonił dzwonkiem, a po chwili otworzyła
mu pani Dorota.
Tego dnia przyszedł o 11.00. Dzień był ciepły. Marcin miał na sobie
jeansy i koszulkę polo. Dorota otworzyła mu drzwi i z uśmiechem
zaprosiła do środka. Pojawiło się w jego oczach pierwsze miłe
zaskoczenie. Miała na sobie cienką, lecz nie prześwitującą (niestety))
dziwną bluzkę znacznie obciętą na linii biustu. Materiał ledwo zakrywał
swobodnie jej duże piersi, przez to nie przylegał do ciała. I czarne
koronkowe majtki, wyglądały zdecydowanie już na stare,
– Przepraszam
za strój, za bluzkę, ale dziś tak gorąco. Zamiast wyrzucać obcięłam
trochę i jeszcze trochę mi posłuży. Byłam zbyt zajęta sprzątaniem i
trochę zapomniałam o godzinie – powiedziała kobieta. Głośno spytała: czy nie przeszkadza tobie taki
skromny strój. Zawstydziła się i zarumieniła.
– Nie szkodzi, nie
przeszkadza stwierdził chłopak. Nawet ładnie w niej pani do twarzy, w
takiej bluzce mogącej być w roli biustonosza, zasłaniać piersi, a
jednocześnie pozwalać na przewiew. Kobieta się zarumieniła,
niespodziewanym komplementem. Pomimo faktu wstydu
przed rozbieraniem się i pokazywaniem się nago, zdecydowała się
pozostać tak ubrana.
A on pomyślał sobie: Jeśli Tyle od razu
było widać. To Co dalej będzie – zobaczymy. Łatwo będzie ją podnieść lub
sama może się podnieść i odsłonić trochę te cudowne piersi.
Udali
się do pokoju. Mógłby się przyznać, że podziwiał jej szeroki tyłek i
uda, kiedy tak szła przodem w sfatygowanych majtkach niepierwszej
młodości. Nawet pomyślał, że dzisiaj już chyba nadejdzie ich koniec jako
ubrania. Można by spokojnie nawet rozerwać i, łącznie z górą w roli
obszernego biustonosza zerwać z jej ciała. Taki mu objawiał się dzisiaj
plan na jej nagość w tym domu.
Podczas naszej wizyty w pokoju Piotra z 43-letnią towarzyszką mamą Piotra. Był on świadkiem niespodziewanego pokazu.
A
było to tak, pani sama postanowiła poszukać jego książki. Nikt nie
wiedział, gdzie ona mogła być, pobieżnie lustrowanie nie dało
spodziewanych rezultatów. Postanowił usiąść na niskim krześle. W pewnym
momencie ona postanowiła poszukać wysoko na półce, akurat była pod ręką
mała drabinka.
Gdy już znalazła się na drabince, była zajęta
szukaniem zaginionej książki. Nie zwracała uwagi na gościa. A Marcin
miał pokaz jej wdzięków. Wszystko to przez tą wyjątkowa krótką bluzkę.
Która odsłaniała większość jej brzucha i zakrywała ciało tuż pod
biustem. Kiedy się odwróciła i odchyliła, zobaczył brak stanika i dzięki
temu mógł zobaczyć jej duże piersi od tyłu, które dotychczas były
zakryte bluzką.
Kiedy się pochyliła, jej bluzka opadła do
przodu, odsłaniając piersi, aż do sutków. Właśnie gdy wpatrywał się w
jej wystające piersi, gdy się pochylała w stronę półki. Ona po krótkiej
chwili odnalazła zgubę, trzymając w ręku książkę odwróciła się i z
tryumfem spytała, czy to ta książka, trzymając ją w prawej ręce.
Nawiązała, że nim bezpośredni kontakt wzrokowy, podczas gdy on w nią się
seksownie wpatrywał.
To już coś – pomyślał, czując rodzące się
ciepło w spodniach. Skupił się na jej piersiach zakrytych przez skąpą
bluzkę. Bez wahania wyciągnął palec wskazujący i położył na nagim
dekolcie, nawet fajne są te piersi, widziane od dołu na drabinie.
Jego ręce natychmiast podeszły pod bluzkę i wyczuły jej duże cyce. Tego
niepodziewanego ruchu było stanowczo za dużo dla niej: powiedziała,
tak nie można, nie wypada, wstydzę się, jestem mamą twojego
przyjaciela. I
chwyciła lewą ręką za jego rękę, odciągając od piersi, jego lewa dalej
zajmowała się zapoznawaniem z kształtem jej drugiej piersi.
– Można,
można. Jesteśmy sami tylko we dwoje, więc nie widzę przeszkód na
przebywanie teraz toples, pokazanie Twoich skrywanych dotąd cudownych
skarbów. Tę bluzkę można spokojnie teraz zerwać, będzie rozdzieranko,
mówiąc to wolną już prawą ręka chwycił za materiał pod dekoltem i
definitywnie rozerwał szybkim ruchem, odsłaniając całkowicie obie
piersi. Tego było mu za mało, następne dwa ruchy silnej ręki i bluzki
już nie było na ciele.
Jedyna bariera, która przeszkadzała w
swobodnym podziwianiu dojrzałego biustu została usunięta, nagie niczym
nieskrępowane piersi swobodnie dyndały przed jego oczami. Wzbudzały
niczym nieukrywany zachwyt, w przeciwieństwie do właścicielki piersi.
Odczuwała wielki wstyd i zażenowanie, pokazując tak swoje nagie piersi.
Zakryła teraz swój biust obiema rękoma, zakrywając piersi przed oczami
intruza.
Dla Marcina K. był to sygnał do kontynuowania kolejnego
ataku, wykorzystując aktualne zakrywanie piersi, skierował
niespodziewanie ręce na majtki. Też się nadają teraz na szmaty –
powiedział, Nie zastanawiając się, niespodziewanym szybkim ruchem dwoma
rękoma, po prostu zerwał je z kobiety, odsłaniając jej cipkę. Z góry
było widać kępkę włosów.
Tego było stanowczo za dużo dla
wystraszonej kobiety, krzyknęła złowrogo. Ale Marcin nie przejmował się,
nikogo obcego tu nie ma, nikt twoich krzyków rozkoszy cielesnej nie
usłyszy. To mówiąc, jedną ręka przykrył zarośniętą cipkę druga zakrył
jedną z piersi, a na koniec zakrył jej usta swoimi ustami, nie
pozwalając tym samym na dalsze marudzenie. Przez około minutę całował
zachłannie jej usta, po czym gwałtownie skończył, wziął ja za rękę i
zaprowadził na tapczan:
– usiądźmy teraz i porozmawiajmy. Ale ty
dalej będziesz pokazywała mi się nago, muszę nacieszyć wzrok, jeszcze
nie pora się ubierać. Gdy usiadła na tapczanie, podszedł do niej,
rozchylił jej kolana i spoglądał kilka minut z zaciekawieniem na srom
kobiety. Przyznał się: jeszcze na żywo nie widziałem nagiej intymności
dojrzałej kobiety, tylko znam to, że zdjęć i filmów porno.
Po
chwili usiadł koło niej, jedną ręką, nakrywając jej cipkę, a drugą
położył na jej piersi. Tak chwilę ją zakrywał obiema rękoma, po czym się
spytał.
Piotrek wspomniał mi o pani wizycie w przychodni
oraz o konieczności rozbierania się, co jest zalecane przez lekarza.
Zaciekawił mnie ten temat, więc postanowiłem sprawdzić w internecie:
wiele kobiet wstydzi się swojej nagości, zwłaszcza podczas wizyty u
lekarza. Jednak można się tego wstydu wyzbyć. W sieci przybywa wpisów
kobiet, które nawołują do akceptacji swojego ciała.
Interesuje
mnie temat związany z kobietami, a konkretnie wstyd przed rozebraniem
się podczas badania lekarskiego. Czy może pani krótko o nim opowiedzieć?
Pani Dorota krótko opisała mu jak to wygląda, a on z zainteresowaniem
słuchał. W końcu stwierdził: „To podobnie jak zabawy dzieci w doktora”.
Najczęściej badanie chłopców polegało na dotykaniu nagiej koleżanki w
interesujących, ich miejscach, oczywiście rozebranej do golasa. A
jeszcze lepsze badanie miało miejsce, gdy badany okaz był rozwinięty jak
na swój wiek i miał atrybuty dojrzałej kobiety.
Jest pani
dojrzałą kobietą, która ma odpowiednie atrybuty mogące zapewnić właściwy
poziom badania. Wypowiedziane słowa zadziałały na nią jak dobra
hipnoza.
Czy zna pani serial „Jak dobrze pomagać nago, był on kiedyś emitowany w telewizji.
Pomagał
kobietom odnaleźć wewnętrzną pewność siebie w czasach, gdy ludzie
nieustannie porównują swoje ciała do tych, które można zobaczyć w
mediach społecznościowych.
Jak dobrze wyglądać nago” to
program, który pokazuje kobietom, że bez względu na rozmiar, czy
kształty mogą wyglądać świetnie. I to zarówno w ubraniu jak i nago! W
każdym programie poznamy jedną kobietę, która jest niezadowolona ze
swojego wyglądu. Znany stylista GOK Wan spróbuje ją przekonać, że nago
wygląda świetnie. Nauczy ją też, jak do maksimum wykorzystać swoje
atuty.
Co prawda nie jestem żadnym stylistą, ale tylko amatorem,
który lubi wykonywać fotki. Ale i tak to może pomóc Tobie poczuć sia
dobrze przełamać wstyd i również dobrze poczuć się. Po prostu zrobię
serię zdjęć, również intymnych, a sobie spokojnie, we dwoje oglądniemy i
zobaczymy przedyskutujemy jak dobrze wykorzystać zdjęcia. – powiedział
Marcin.
Myślę, że kobiety powinny pokazywać swoje ciało. Nadarza
się właśnie okazja, aby to zrealizować, przy okazji wykonując wymaganą
sesję fotograficzną do dokumentacji.






















































Komentarze
Prześlij komentarz